poniedziałek, 30 września 2024
Ostatnie wakacje, pierwsza dziura w dętce i trochę zmian na blogu
Wakacje, wakacje i po wakacjach; ale nie do końca, bo jedne wakacje się skończyły, a inne się zaczęły. Co prawda te szkolne wakacje się skończyły, ale Roch wraz z dzieciorami postanowił je przedłużyć i we wrześniu jeszcze raz pojechali na wakacje. Stąd też Roch ponownie było offline, choć w miejscu, w którym byli zasięg i roaming był dostępny, ale było tyle do jeżdżenia i zwiedzania, że Roch nawet nie myślał o telefonie (chyba że akurat potrzebna była nawigacja). Do tego doszła jeszcze kwestia porządków i przenosin, a także kasowania niektórych rzeczy, z których Roch nie korzystał albo nie miał czasu na ich pilnowanie.
Labels:
Gravel,
Oboczności,
Rower,
Wakacje
Everyone must choose one of two pains: the pain of discipline or the pain of regret.
Subskrybuj:
Posty (Atom)