Weekend można spędzić na różne sposoby, bo w sumie to wolny czas bez jakiś specjalnych zadań, czy obowiązków. Korzystając właśnie z tego Roch w końcu zabrał się za naprawianie gravela. Jak wiadomo padł w nim suport i trochę musiał poczekać na naprawę, ale w końcu się doczekał, a całość operacji poszła aż zbyt gładko, ale test był i wszystko działa. Udało się nawet zdiagnozować dlaczego suport padł, a przyczyna była trywialna jednak dzięki niej Roch ma nowy suport. I znowu grzebał przy rowerze w piwnicy.
czwartek, 16 lutego 2023
Weekend w piwnicy! I gravel naprawiony
wtorek, 7 lutego 2023
Jak to ze Stravą jest i pedałem też
Świat, nawet ten nie rowerowy, doszedł do takiego etapu, że jak nie podzielimy się z Internetami jakimś wydarzeniem z naszego życia to tak jakby to wydarzenie się nie odbyło. Podobnie jest ze światem rowerowym – rozwój liczników GPS, które już bardziej przypominają komputery kalkulujące podjazdy przed nami, ładujące się ze słońca i podpowiadające nam kiedy można iść na rower, poszedł już tak daleko, że prawie każdy z tego korzysta. I prawie każdy wrzuca to gdzieś do Internetów. I właśnie takim centrum śladów GPS została Strava.
czwartek, 2 lutego 2023
Zimowy serwis rowerowy
Roch chyba bardzo podpadnie Pani Zimie, bo znowu o niej będzie, ale co zrobić – taki czas, że śnieg pada prawie cały czas. Choć i tak pogoda była na tyle łaskawa, że odpuściła na kilka dnia z tym śniegiem i można było pojeździć. Oczywiście jak pada śnieg to Roch też jeździ, ale wiadomo – jak nie ma śniegu to jeździ się lepiej. Ale żeby jeździć to trzeba mieć sprawny rower, a z tym u Rocha ostatnio trochę gorzej. Wpierw w Cube coś trzeszczało, a teraz w Giancie wywalił się suport. W międzyczasie jeszcze kilka serwisów roweru Żonki. I tak właśnie ta zima mija, w piwnicy przy dłubaniu przy rowerach.