Zdaje się, że Roch wspominał coś o zmianach w życiu zawodowym, ale do końca nie jest pewien, więc teraz, kiedy już jest wszystko jasne może napisać wprost co znowu u niego się zadziało. Otóż Roch dostał ofertę pracy, poszedł na rozmowę kwalifikacyjną, rozwiązał test techniczny i od lipca zaczyna pracę w nowej firmie.
"Trochę" większej od obecnej, z centralą w USA, a więc Roch zaliczył kolejny level, czyli praca w korporacji. Jeśli o szczegóły chodzi to firma nazywa się
Open-E i zajmuje się produkcją oprogramowania do zarządzania pamięciami masowymi.

Dlaczego Roch o tym pisze? Żeby zgrabnie przejść do tego, co wydarzyło się wczoraj, kiedy to przyjechał do swojej Żonki, która pracowała w pocie czoła i pod koniec dostał przecudny tort z okazji jego osobistego sukcesu, co też przełoży się na Rocha Rodzinę. Zamurowało go, bo pierwszy raz dostał tort. Co więcej na torcie był napis
"Gratulacje!!! Open-E" co Rocha dodatkowo wzruszyło pomimo, że walczył z rowerem, który nie chciał zmieścić się w bagażniku, bo tradycją się już stało, że Roch przyjeżdża do Żonki, a Ona odwozi go do domu samochodem. Naprawdę miłe to uczucie, gdy ktoś bliski łączy się w naszym szczęściu.
I na tym chyba pora zakończyć. W pracy Roch też ma torcik, więc jest co
robić jeść.
Roch pozdrawia Czytelników.
PS.
Dla tych ciekawych co Roch będzie robił w nowej firmie: Młodszy programista
Python.
Gratulacje dla zatortowanego Rocha :). Mam nadzieję, że uścisk tego pytona będzie dla Rocha bezpieczny.
OdpowiedzUsuń