W tym wydarzeniu towarzyszył mu Koyocik, największy Przyjaciel i towarzysz rowerowy. Po złożeniu roweru nadszedł czas ważenia. Wynik, który osiągnął Roch to 12,9 kg z ciężkimi kołami i oponami. Amortyzator też swoje waży, ale jego Roch nie będzie wymieniał. Wrażenia z jazdy niesamowite; po pierwsze fajniejsza geometria, rama jest dłuższa niż poprzednia, korba spowodowała, że Rochowi "rozeszły" się nogi i w końcu kolana są w jednej linii ze stopami. Napęd jest stary, ale wyczyszczony i działa o niebo lepiej. Nowe linki i pancerze spowodowały, że wszystko działa doskonale. Nowa przerzutka Shimano XTR dodaje rowerowi kultowości i powoduje, że zmiana przełożeń jest prawie niezauważalna.
Dzisiaj tylko jazda testowa, oblot i regulacja wysokości sztycy, położenia siodełka. Wszystko już ustawione, dokręcone i wyregulowane. Tylko siadać i jeździć. Pierwsza jazda odbędzie się jutro rano, oczywiście z Koyocikiem. Trasa nieznana, ale na pewno na nowym rowerze i z takim towarzyszem będzie to sama przyjemność. Na koniec obowiązkowe zdjęcie:
Roch pozdrawia Czytelników.
PS.
Podziękowania za motywację do złożenia roweru należą się zaprzyjaźnionemu Adventure i Koyotowi. To oni zadawali Rochowi kopniaki i dzięki temu ma teraz nowy rower.
Dzisiaj tylko jazda testowa, oblot i regulacja wysokości sztycy, położenia siodełka. Wszystko już ustawione, dokręcone i wyregulowane. Tylko siadać i jeździć. Pierwsza jazda odbędzie się jutro rano, oczywiście z Koyocikiem. Trasa nieznana, ale na pewno na nowym rowerze i z takim towarzyszem będzie to sama przyjemność. Na koniec obowiązkowe zdjęcie:
Roch pozdrawia Czytelników.
PS.
Podziękowania za motywację do złożenia roweru należą się zaprzyjaźnionemu Adventure i Koyotowi. To oni zadawali Rochowi kopniaki i dzięki temu ma teraz nowy rower.
Gratulacje i szerokiej drogi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale w wąskich ścieżkach też trzeba pojeździć :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ma coś w sobie. Podobają mi się te niebieskie akcenty. Czyżbym widział też starszą wersję SKNa? :) Wieeelu szczęśliwych kilometrów życzę!
OdpowiedzUsuńTak, ale ta starsza wersja SKNa już nadaje się do wyrzucenia, trzeba myśleć o czymś innym ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już! I gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, teraz aż chce się jeździć - szczególnie, że mamy piękną złotą jesień ;)
OdpowiedzUsuń