sobota, 10 września 2011

Cube LTD by Roch

Powiało świeżością, Rochowi serce szybciej zabiło, podobnie jak przed tygodniem kiedy myślał, że znowu jest zakochany. Spocone dłonie, szybszy oddech i ten dreszczyk emocji. Coś ściskało mu żołądek, zaczynał się nowy etap w życiu. W końcu po dwóch godzinach Roch cieszył się nowym rowerem, całkiem nowym, fajnym i przeładnym. Dzięki zaprzyjaźnionemu Adventrue Roch ma nowy rower. Całe to składanie roweru jest lepsze od zakochania, bo przynajmniej wie się co jest na końcu i czego można się spodziewać. Jednak efekt końcowy przeszedł najśmielsze oczekiwania i Roch zwyczajnie był zaskoczony.

Shimano XTRW tym wydarzeniu towarzyszył mu Koyocik, największy Przyjaciel i towarzysz rowerowy. Po złożeniu roweru nadszedł czas ważenia. Wynik, który osiągnął Roch to 12,9 kg z ciężkimi kołami i oponami. Amortyzator też swoje waży, ale jego Roch nie będzie wymieniał. Wrażenia z jazdy niesamowite; po pierwsze fajniejsza geometria, rama jest dłuższa niż poprzednia, korba spowodowała, że Rochowi "rozeszły" się nogi i w końcu kolana są w jednej linii ze stopami. Napęd jest stary, ale wyczyszczony i działa o niebo lepiej. Nowe linki i pancerze spowodowały, że wszystko działa doskonale. Nowa przerzutka Shimano XTR dodaje rowerowi kultowości i powoduje, że zmiana przełożeń jest prawie niezauważalna.

Dzisiaj tylko jazda testowa, oblot i regulacja wysokości sztycy, położenia siodełka. Wszystko już ustawione, dokręcone i wyregulowane. Tylko siadać i jeździć. Pierwsza jazda odbędzie się jutro rano, oczywiście z Koyocikiem. Trasa nieznana, ale na pewno na nowym rowerze i z takim towarzyszem będzie to sama przyjemność. Na koniec obowiązkowe zdjęcie:

Cube LTD

Roch pozdrawia Czytelników.

PS.
Podziękowania za motywację do złożenia roweru należą się zaprzyjaźnionemu Adventure i Koyotowi. To oni zadawali Rochowi kopniaki i dzięki temu ma teraz nowy rower.

6 komentarzy:

  1. Gratulacje i szerokiej drogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, ale w wąskich ścieżkach też trzeba pojeździć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! Ma coś w sobie. Podobają mi się te niebieskie akcenty. Czyżbym widział też starszą wersję SKNa? :) Wieeelu szczęśliwych kilometrów życzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, ale ta starsza wersja SKNa już nadaje się do wyrzucenia, trzeba myśleć o czymś innym ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że już! I gratuluję. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję, teraz aż chce się jeździć - szczególnie, że mamy piękną złotą jesień ;)

    OdpowiedzUsuń