- "No cóż, niektórzy cały dzień moczą kija, a ja czekam na samolot" - Usprawiedliwiał się Roch.
W końcu coś Roch przyuważył, ale nie ma czym obrobić zdjęcia, bo próbna wersją Photoshopa się skończyła, a licencję Roch kupi dopiero w sierpniu. Zatem obróbka i prezentacja zdjęć została czasowo zawieszona, bo ciut jeszcze brakuje do pełni szczęścia.
****
Dziś, od rana, pada, wieje i jest zimno. Bynajmniej nie przeszkadza to Rochowi, bo chłodek jest potrzebny, a i deszcz w przyrodzie jest niezbędny więc trzeba cierpliwie czekać. W związku z pogodą Roch regeneruje się, leżąc, śpiąc i nie robiąc nic ponadto, co należy do jego obowiązków.Już na przyszły tydzień zapowiadana jest poprawa pogody, więc będzie można udać się na prawdziwy spotting taki ze skanerem nasłuchowym, aparatami i w doborowym towarzystwie.
Roch pozdrawia Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz