piątek, 30 lipca 2010

Do trzech razy sztuka

Kilka dni temu Roch wspominał o tajemniczym serwisie i zdjęciu, ale nie chciał zapeszać. Dziś można odkryć tajemnicę owego serwisu i zdjęcia. Chodzi o największy i bodaj najbardziej prestiżowy serwis lotniczy na Świecie, czyli o Airliners.net. Roch dwukrotnie próbował umieścić tam zdjęcie, ale standardy jakościowe mają wyśrubowane do granic możliwości, każdy szczegół jest ważny i można odpaść za najmniejsze niedociągnięcie, o czym Roch przekonał się na własnej skórze.

Jednak po dziesięciu dniach oczekiwania, trzecie zdjęcie, zostało przyjęte i - można tak napisać - Roch zaistniał w spotterskim świecie, a to motywuje go do dalszej nauki, bo na jednym zdjęciu Roch nie planuje poprzestać. Trzeba kuć żelazo póki gorące, choć pogoda temu nie sprzyja. Leje prawie cały tydzień, Roch siedzi w domu i się nudzi. Rower oczywiście stoi i zbiera kurz.

Na zakończenie zdjęcie, które dostało się do Airliners.net:
Roch pozdrawia Czytelników.

6 komentarzy:

  1. Serdeczne gratulacje! bardzo się cieszę. Ja na razie tylko obserwuję stalowe ptaki przelatujące nad moją głową.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz Okęcie ma remont więc jest co oglądać. Podobno w przyszłym tygodniu ma lądować Boeing 747 Korean Airlines, taki o: http://www.airliners.net/photo/Korean-Air/Boeing-747-4B5/1751518/

    Ale to tylko pogłoski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ostatnio wogóle mało fotografuję. Przez dwa lata ciułałam foty do albumu na 365 w Operze, z trudem dociągnęłam do końca. Drugiego albumu już nie załozyłam. Czy używasz statywu przy fotografowaniu samolotów?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, zdjęcie zawsze jest "z ręki".

    Fajny poradnik jest tutaj: http://hesja.pl/?/content/czytaj/air_art/fulltext.

    Zdjęcia też niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. widzę, że raczej drabinka bardziej niż statyw się przydaje.:) Zdjęcia super. Ale jedno ;) uświadomiło mi, że to nie dla mnie obiekty do fotografowania. Ja nawet w kinie teraz muszę używać zatyczek do uszu, bo jest za duże nagłośnienie dla mnie! Mam bardzo wrażliwy zmysł słuchu i nie lubię hałasu. Pozostanę przy ślimakach i pająkach. Wolniejsze i bardziej ciche :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Na lotnisku jest raczej spokojnie, gorzej właśnie z pokazami lotniczymi lub z Axalp, gdzie samoloty przelatują bardzo blisko.

    OdpowiedzUsuń