sobota, 20 listopada 2010

Kolejna porcja nudów

W końcu pogoda zrobiła się typowo jesienna; szaro, dżdżysto i zimno. Rocha wcale nie cieszy taka pogoda bowiem skutecznie zatrzymuje go w domu, a on liczył na jakiś lotniskowy wypad. Od czasu do czas lekko się przejaśni, ale nie ma co liczyć na ISO mniejsze niż 400 więc wyjazd na zdjęcia nie ma większego sensu. Roch siedzi w domu i zastanawia się co z sobą począć. Żadnego projektu elektronicznego nie ma w planach, płytka robota jeszcze leży w kopercie i czeka na zamówienie układu.

Jutro jest cień szansy na ładniejszą pogodę to może uda się podskoczyć na lotnisko, a jeśli będzie tak jak dziś to Roch ponownie spędzi dzień w domu nudząc się niemożebnie i czekając na poniedziałek, kiedy jest więcej możliwości na zagospodarowanie sobie czasu. O wszystkim Roch postara się pisać.

Roch pozdrawia Czytelników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz