Według pogody na 16 dni od wtorku lub środy ma być odwilż, kolejna, bo jedna już była. Jakiegoś specjalnego wrażenia nie robi to na Rochu, ale fakt prognozowania odwilży zasługuje na wzmiankę. Poza tym przez 16 dni wszystko może się zmienić, a meteorolodzy mogą się grubo pomylić. Ostatnio prognozowane były mrozy, a ich nie ma.
Jednak odwilż, chociaż kilkudniowa, byłaby Rochowi na rękę, bo w końcu pojechałby do rowerowego z tylnym hamulcem, a przy okazji zrobiłby kilka kilometrów w nowym sezonie. Pozostaje czekać na to co nadejdzie, a oczekiwanie umila lektura "Pythona", w którym Roch zanurkował.
Roch pozdrawia Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz