Nie od dziś wiadomo, że człowiek nie istnieje jeśli nie ma konta Facebooku. Roch długo się wzbraniał przed mechanizacją w domu i zagrodzie aż w końcu podjął ryzyko i zrobił fan page bloga, który od jakiegoś czasu przyszło mu prowadzić. Póki co to wersja beta (i pewnie taką zostanie) dopóki Roch w jakiś sposób nie ogarnie tych wszystkich przycisków, opcji i innych pierdolników.
Teraz pozostanie wygenerować jakieś sprzężenie pomiędzy facebookiem, a blogiem żeby posty automagicznie pojawiały się na ścianie. Jeśli zaś chodzi o prywatność to Roch nie zbiera żadnych danych, jeśli cokolwiek jest kolekcjonowane to robi to Facebook, a Roch woli jeździć na rowerze niż patrzeć kto go lubi. I tego życzy wszystkim Czytelnikom.
Roch, z odcinka "XXI wiek", pozdrawia Czytelników.
Ja Rocha lubię i muszę to powiedzieć tutaj, bo nie istnieję ;).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wszystkich - istniejących i nie istniejących :).
Takie "lubie to" liczy się po stokroć bardziej :)
OdpowiedzUsuńŻe też skasowałem konto... ;)
OdpowiedzUsuńMożesz lubić Rocha bez Facebooka :-P
OdpowiedzUsuńZaiste, lubię ;)
OdpowiedzUsuń