piątek, 20 maja 2011

"Na kiedy to zrobisz?"

Od wczoraj rana Roch zastanawia się nad słowami "na kiedy to zrobisz", jeszcze bardziej interesująca jest reakcja kiedy Roch podaje termin. Wszystko zaczęło się od tego, że jeden -- już skończony -- projekt trzeba poprawić, bo w sterownikach się pozmieniało i poprawki trzeba wprowadzić w oprogramowaniu. Roch spojrzał na dokumentację i stwierdził, że dużo roboty nie ma i zrobi to na przyszły tydzień, choć lepiej jakby zrobił to "na już". Poza poprawkami czeka go nowy projekt i jeszcze jedne poprawki, czyli pracy po łokcie albo i wyżej.

Poza tym Roch nie jeździ na rowerze, bo jak przyjeżdża to najczęściej idzie spać albo przynajmniej włącza tryb "standby". W weekend obowiązkowo Roch będzie pedałował, może nawet z kimś, bo pogoda zapowiada się całkiem znośnie. Notki z roweru oczywiście będą obszerniejsze bo i będzie o czym pisać.

Roch pozdrawia Czytelników.

1 komentarz:

  1. zastanowiły mnie etykiety wpisu: oboczności, praca. Wygląda na to, że czasowo i energetycznie praca w życiu Rocha to już nie oboczności :). Ale rozumiem, że jako temat notki bloga, praca to wciąż oboczność. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń