Jakiś czas temu, w notce pt. "Serwis pod wezwaniem Rocha" Roch pisał, że pewna firma złożyła mu oferta dotyczącą sponsorowanego ogłoszenia w zamian za ciepłe słowa o tejże firmie. Roch zignorował mail, bo spam trzeba ignorować, ale firma nie dawała za wygraną. Dziś Roch dostał trzeciego maila, w którym uprzejma Pani oferuje reklamę bloga w zamian za notkę o firmie i – jak Roch zechce – wywiad z Panią Prezes, który to wywiad też mógłby umieścić na blogu, o to kawałek maila:
Byłoby nam bardzo miło, gdyby udało Ci się wspomnieć na Twoim blogu o **** i przesłać mi link do notki. Jeśli chcesz wypróbować ogłoszenie wyróżnione za darmo, daj mi znać. Również z przyjemnością skontaktuję Cię z Managerem ***** na Polskę, Anną ****, jeśli chcesz przeprowadzić z nią wywiad na Twojego bloga.W związku z tym Roch odpisał uprzejmej Pani, że blog jego nie potrzebuje promocji, a i nie będzie wywiadu z Panią Anią, bo nawet tematyka blogu, choć uwzględnia roboty, karmniki i zdjęcia, nie przewiduje wywiadów z prezesami firm, które z przemysłem rowerowym nie mają nic wspólnego.
Tak więc, Szanowna Pani, jeśli przeczyta Pani ten wpis proszę odfajkować Rocha, bo umieścił on wpis sponsorowany na swoim blogu, ale na wywiad nie ma czasu, trzeba pomalować karmnik, zrobić termometr dla Koyocika, etc.
Roch pozdrawia Czytelników.
No już zima zapasem, ptaszyska przytupują niecierpliwie. :)co tam będzie Roch tracił czas na wywiady z paniami prezesami.;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :)
OdpowiedzUsuń