Roch postanowił, że w końcu pójdzie na dworzec i poczeka na jakieś pociągi. Akurat tak się złożyło, że co chwilę coś przejeżdżało i nie było problemu z tym, że Roch siedzi i umiera z nudów. Dodatkowo wzbudzał zainteresowanie innych, bo kto normalny nie wsiada do pociągu tylko go fotografuje. Z tego całego fotografowania powstała skromna galeria, która z czasem będzie się rozrastać, bo to nie ostatnia wizyta na dworcu, czy w pobliżu górki rozrządowej.
Roch pozdrawia Czytelników.
Bardzo ładna kolejowa galeryjka. Uważam, że to świetny temat. :)I jeszcze te stare dworce, małe prowincjonalne stacyjki. Żałuję, że nie mogę ruszyć "w trasę" jak Jack London ;), towarowym w świat, ale to już nie te czasy. Bardzo lubię opowiadania Londona, ta "włóczęgowska" atmosfera bardzo mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńKolej jest fajna, a że bliżej niż lotnisko i to zdjęć jest więcej ;)
OdpowiedzUsuń