czwartek, 14 kwietnia 2011

Korzystając z chwili przerwy

Poranna notka, ale Rochowi popołudniami nie uśmiecha się siedzenie przed komputerem, bo ośmiogodzinne napromieniowanie jest już zupełnie wystarczające. Porzucił on także wszelkie dodatkowe zajęcia, czyli sąsiedzkie serwisowanie komputerów, bo i to mu się nudzi (nie licząc wąskiego grona ludzi, których komputery są mu nadal bliskie). W pracy Roch pracuje (naprawdę), a przerwach wygląda przez okno. Wczoraj za oknem był grad, co Roch skrzętnie odnotował za pomocą telefonu i wbudowanego weń aparatu.

Wczoraj był "pechowy" trzynasty, który dla Rocha okazał się szczęśliwy albowiem otrzymał on superową wiadomość od zaprzyjaźnionej "ładniejszej połówki Koyocika", że w maju ma wejście na lotnisko z okazji dnia spottera. Sześć godzin na płycie lotniska, samoloty, które można dotknąć, lądowania na wyciągnięcie ręki i cała ta samolotowa otoczka. Roch poczuł się jakby za życia trafił do raju. Teraz pozostaje wyczekiwać maja i informacji od Organizatorów, kiedy stawić się na lotnisku, bo to, że Roch pojedzie jest więcej niż pewne. Miał zrobić sobie długi weekend, ale 2 maja idzie do pracy, żeby mieć -- ewentualny -- urlop na dzień spottera.

Na zakończenie "gradowy" film:


Roch pozdrawia Czytelników.

6 komentarzy:

  1. Rezygnacja z długiego weekendu dla spottingu to sie nazywa prawdziwa pasja! :)
    Dobrze, że w Warszawie nie było gradu, bo moje hiacynty w ogródku by tego nie przeżyły :(. Poza tym odkryłam w ogródku Panią Jeżową, która wyszła na chwilę na słoneczko spod suchych lisci, które zgromadziłam pod balkonem :).Grad by jej się nie spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tutaj też wielkiego opadu nie było, ale ciekawostka była spora ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rochu to nie grad tylko krupy :P Ale od dziś powinno być cieplej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Krupy – opad atmosferyczny, zawsze o charakterze przelotnym, w postaci kulistych, nieprzezroczystych ziarenek lodowych o średnicy od 1 do 15 mm, całkowicie porowatych (krupy śnieżne) lub z porowatym jądrem i lodową otoczką (krupy lodowe). Krupy nie są przezroczyste, odbijają się od gruntu. Krupy powstają w chmurach kłębiastych lub warstwowo-kłębiastych przy temperaturze około 0 °C wskutek zamarzania na płatkach śniegu kropelek chmury, dzięki czemu mają większą gęstość niż śnieg.
    Tyle powiedziała ciocia Wikipedia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A już myślałem, że to ktoś sławny :D

    OdpowiedzUsuń