środa, 24 marca 2010

Pierwsze prawdziwe cross country

- “Cudna pogoda, cudna” – Zachwycał się Roch.

Zaiste pogoda była zacna, ciełpo, termometr pokazał 18°C, a Roch zostawił kurtkę w domu i założył cieplejszą koszulkę. Po wyjściu z klatki Roch odetchnął pełną piersią, a wiosenne powietrze połechtało jego kubki smakowe i inne, o których istnieniu Roch nie ma pojęcia. Zapragnął pojeździć po górkach i krzakach, bo asfalt powoli się Rochowi nudzi. Na pierwszy ogień poszły Repty, bo Roch dawno tam nie był, a to całkiem przyjazne miejsce.

W krzakach już sucho i można śmiało uprawiać kolarstwo; Roch zapragnął odwiedzić jeszcze Dolomity, bo tam też jest przyjemnie, choć błota może być więcej. Na miejscu okazało się, że jest sucho, ale jakieś wielkie i ciężkie samochody rozjeździły drogę, którą przyszło jechać Rochowi. Głębiej nie wjeżdżał, ale jutro – o ile pogoda znowu zrobi dobrze Rochowi i jego kubkom – wybierze się w głąb Dolomitów i wyskoczy gdzieś w okolicach Suchej Góry.

Z ostatnich nowości Roch zaczął zapisywać ślady GPS swoich wycieczek, póki co Roch kalibruje się i szuka miejsca, w którym mógłby to publikować, bo Google Maps ma jakieś dziwne ograniczenia i nie wczytuje się cała trasa. Na zachętę Roch wrzuca ślad dzisiejszej trasy, być może stanie się to – jak statystyki – tradycją i kolejną blogową fanaberią.



Roch pozdrawia Czytelników.

5 komentarzy:

  1. a moge pojeżdzić z Tobą coo?? mogę ??? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a moge pojeżdzić z Tobą coo?? mogę ??? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech Roch zerknie tu: http://www.bikebrother.com/index.html - może się spodoba, znajomy mi zapodał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna sprawa, ale coś nie można wrzucić śladu w postaci pliku KML, chce ode mnie jakiś plik + jpg. Trzeba nad tym posiedzieć, ale serwis całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń