Nadszedł ten długo oczekiwany przez wszystkie dzieciaki dzień, w którym sympatyczny gość w czerwonym stroju rozdaje prezenty grzecznym i rózgi niegrzecznym dzieciom. Roch zestawił wszystkie dobre uczynki z tymi złymi i okazało się, że był pod kreską i to grubą kreską. W związku z tym czekał na rózgę od Świętego. Na tę okazję nauczył się nawet wierszyka, ale szybko go zapomniał.
Jednak Mikołaj nie zapomniał o Rochu; dostał symbolicznego cukierka, z czego się wielce ucieszył, bo prezent leży w plecaku, a teraz Roch klepie biedę, ale już nie długo. Nowy Rok, nowe otwarcie i nowe plany, ale o tym Roch dopiero napisze jak nadejdzie stosowny do tego czas. Na zakończenie Mikołaj, który dał Rochowi cukierka:
Roch pozdrawia Czytelników.
dostałam ebooka
OdpowiedzUsuńhttp://www.energiawewnetrzna.pl/2009/efekt-jojo-w-motywacjinie-potrzeba-ci-wiecej-motywacji/
No to Mikołaj się postarał :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń