piątek, 20 czerwca 2008

Nudno tak jakby

Odmiana by się przydała ponieważ dalsze jeżdżenie tymi samymi trasami staje się nudne. Wciąż te same korzenie i dziury, te same drzewa i takie same widoki. Roch szuka jakiejś alternatywy, która mogłaby wprowadzić trochę świeżości w rowerowe wycieczki Rocha.

Jednak na Jurę za daleko, a i samemu to raczej niebezpiecznie - jeszcze jakiś wyposzczony niedźwiedź napadnie atrakcyjnego Rocha, a będąc zmęczonym trudno się ucieka. Pozostaje więc poszukać bliższych rejonów, w których Roch nie był lub był daaawno temu.

I w tym miejscu pora na solidne, w dodatku publiczne, postanowienie: Roch wprowadzi trochę urozmaicenia, a nie tylko Repty, Pniowiec i odwrotnie. Od jutra zaczyna się nowy rozdział w pedałowaniu (bez skojarzeń). Świeżość, nowość, nieprzewidywalność, atrakcyjność to nowe słowa, które będą mobilizowały Rocha do wymyślania nowych wypadów.

Dziś kolejne 55 kilometrów zostało zrobione tylko dlatego, że Roch nie miał nic innego do roboty na rowerze. Ot z nudów przejechał kilka kilometrów.

Od jutra zmiany!

Roch pozdrawia Czytelników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz